sobota, 8 października 2016

Antoni Macierewicz wyjaśnił na antenie Radia Maryja dlaczego PiS odrzucił obywatelski projekt „Stop Aborcji”...

Jest oczywiste, że eter Radia Maryja służy pisowskim politrukom, aby zaciemniać temat. Ojciec Rydzyk spłaca dług wdzięczności Korporacji PO-PIS za miejsce na multipleksie...niestety...
Z prawa tego skorzystał Antonio Macierewicz, pełniący obowiązki ministra obrony narodowej...co minister MON ma do aborcji?...Ano chyba dużo, bo ostatnio wszystko wskazuje na to, że wszystko co chodzi i pełza chce zniszczyć jedyną słuszną partię, która jako jedyna na świecie ma patent na patriotyzm...


Ale dajmy mu głos...

- Front nienawistników taką prowokację chciał właśnie przygotować. I w taką prowokację schwytać PiS. Nie ma cienia wątpliwości, że dla olbrzymiej części, myślę że dla wszystkich posłów PiS jest najważniejszą, jedną z najważniejszych ich misji politycznej. Tej misji dla której kształt państwa i narodu jest fundowany na katolickiej nauce społecznej – mówił minister Macierewicz.

Szef MON stwierdził przy tym, że szansa na rzeczywiste przejście ustawy w Sejmie o całkowitej ochronie życia dziś była żadna.

- Ale nie o deklamacje chodzi, tylko o skuteczne działanie. Bo przecież wszyscy którzy przeżyli świadomie ostatnie kilka dni mają pełne rozeznanie, że udało się przeciwnikom Polski rozniecenie takiej fali absurdalnej i zupełnie niepatrzącej na rzeczywistość nienawiści do PiS, do obrońców życia, niestety w jakimś wymiarze do Kościoła w ogóle, że szansa na rzeczywiste przejście ustawy w Sejmie o całkowitej ochronie życia dziś była żadna – mówił Macierewicz.

- Gdyby dziś ją przegłosowano, to jedyne co mielibyśmy zagwarantowane to przedłużenie na dni, tygodnie i miesiące narastającego seansu nienawiści do polskości. (…) Z drugiej strony mamy świadomość tego, że spadnie na nas oczywiste stwierdzenie: tyle mówiliście o ochronie życia, a teraz głosujecie przeciw ustawie, która jest dobra w założeniach? Otóż czasem bywa tak, że dla osiągnięcia dobra trzeba się na chwilę zatrzymać – dodał szef MON.

źródło: http://www.pch24.pl/antoni-macierewicz--stop-aborcji-nie-miala-szans-w-sejmie--przez-prowokacje-frontu-nienawistnikow,46501,i.html#ixzz4MWSMYwM8

Czyli jak się wyłgać , jak się "zatrzymać"...na chłopski rozum...ci "świątobliwi" dlatego storpedowali projekt "stop aborcji", aby "jeszcze lepiej chronić życie poczęte"...hawghk!

Ale jeszcze jedno do odsłuchania...wystąpienie Joanny Banasiuk z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej miażdżące Pisiorów w sprawie ochrony życia...nie wyłgacie się "świątobliwi"...




Na szczęście są jeszcze w PiS-ie ludzie, którzy są Prawi i Sprawiedliwi...list Anny Sobeckiej do Antonio Macierewicza...

Oczekuję przeproszenia obrońców życia...

Szanowny Panie Ministrze! 

6 października br. to dzień, który niechlubnie zapisze się na kartach historii Polski jako ten, w którym zaprzepaszczono szansę obrony najbardziej bezbronnych, polskich nienarodzonych dzieci. Co więcej, w tym kompromitującym dla Pana Ministra i części moich kolegów dniu nie skorzystał Pan Minister z prawa do milczenia. Wręcz przeciwnie. W cotygodniowym felietonie dla Telewizji Trwam próbował Pan Minister wybielić się, a nawet obrócił to haniebne wydarzenie w sukces. Imputował Pan Minister, że popieranie projektu zakazującego aborcji jest opowiedzeniem się przeciwko ochronie życia poczętego. Do tej pory starałam się nie zabierać głosu w tej sprawie i nie krytykować osób, którym zabrakło odwagi, aby poprzeć ten projekt ustawy i opowiedzieć się za życiem, ale słowa Pana Ministra przelały czarę goryczy. Wypowiedź Pana Ministra jest nie tylko niegodziwa i kłamliwa, ale to także policzek w twarz wymierzony blisko pół miliona obywatelom, którzy podpisali się pod projektem ustawy. Swoją wypowiedzią zlekceważył Pan Minister ponad 200 tys. osób, które szły w Marszach dla Życia, oraz kilkudziesięciu parlamentarzystów, którzy bronili nienarodzonych dzieci. Z niedowierzaniem obejrzałam felieton Pana Ministra i zastanawiam się, czy jest jeszcze sens naszej wspólnej pracy w jednym klubie poselskim. Mając na uwadze powyższe, w imieniu tych wszystkich osób, które zaangażowały się w ochronę życia poczętego, oczekuję publicznych przeprosin od Pana Ministra.   Z poważaniem Anna Sobecka 

Artykuł opublikowany na stronie: 

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/167903,oczekuje-przeproszenia-obroncow-zycia.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze