poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Rozpoczyna się muzułmańska reakcja na wahabizm...

Ze strony Mirosława Dakowskiego...
Po raz pierwszy Teheran pozwolił startować rosyjskim myśliwcom − bombardującym Państwo Islamskie i inne grupy wspierane przez USA i Arabię Saudyjską − ze swej bazy wojskowej w Hamadan. Tym samym samoloty − nie musząc już więcej używać lotniska w Mozdok, w południowej Rosji, odległego o 1 200 km – mogą przenosić większy ładunek bomb. (…)

Maurizio Blondet    17 sierpień 2016      tłum. RAM
 http://www.maurizioblondet.it/inizia-reazione-musulmana-wahabismo-2/
 Nouri al−Maliki, były premier Iraku, w wywiadzie dla irańskiej telewizji Al Manar powiedział:
 "Arabia Saudyjska jest przyczyną terroryzmu światowego, dlatego też powinna zostać umieszczona pod kuratelą międzynarodową"...




Nouri al-Maliki https://en.wikipedia.org/wiki/Nouri_al-Maliki

Deklaracja jest znacznie lepiej rozumiana, kiedy analizuje się tło polityczne ostatnich wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

Po raz pierwszy Teheran pozwolił startować rosyjskim myśliwcom − bombardującym Państwo Islamskie i inne grupy wspierane przez USA i Arabię Saudyjską − ze swej bazy wojskowej w Hamadan. Tym samym samoloty − nie musząc już więcej używać lotniska w Mozdok, w południowej Rosji, odległego o 1 200 km – mogą przenosić większy ładunek bomb. (…)

Sunnicka Turcja, członek NATO, obiecała współpracę z szyickim Iranem nad wypracowaniem zakończenia konfliktu w Syrii, a stało się to po niespodziewanym i zadziwiającym spotkaniu w Ankarze − irańskiego ministra spraw zagranicznych Mohammada Javad Zarifa, najpierw z jego tureckim odpowiednikiem Cavusoglu, a następnie z Erdoganem.

Le Figaro : Syrie: la Turquie s’engage à coopérer avec l’Iran
https://histoireetsociete.wordpress.com/2016/08/13/le-figaro-syrie-la-turquie-sengage-a-cooperer-avec-liran/

Cavusoglu stwiedził:

"Pomimo iż nasze stanowiska wobec niektórych kwestii są rozbieżne, w innych natomiast – zgadzamy się, w szczególności zaś co do integralności terytorialnej Syrii".
Tak więc nie ma już więcej mowy o poćwiartowaniu Syrii, jak chciała tego koalicja anty−Assad i nie będzie państwa kurdyjskiego, utworzonego także z kawałka Syrii, co – jako że Erdogan jest tego świadom − amputowałoby również część Turcji.

Izrael i USA, już od czasów wojny z Saddamem, obiecały irańskim Kurdom ich własne państwo etniczne, a to po to by otrzymać ich wsparcie (i rzeczywiście Mossad otworzył biura w Mossulu). Teraz wydaje się, że projekt ten jest nieaktualny. (…)

Nawiązanie współpracy pomiędzy Iranem i Turcją, jeszcze kilka dni temu wydawało się być rzeczą niemożliwą. Prwdopodobnie jest to wynik wysiłków dyplomatycznych Ławrowa, a także Putina, który jak tylko pogodził się z Erdoganem, przekonał go do spotkania się z Irańczykami.

Ponadto Ankara przestała domagać się odsunięcia Assada od władzy, jako warunku przystąpienia do rozmów na temat konfliktu, a nowy premier turecki Binali Yildirim oświadczył, że nadszedł czas aby polepszyć stosunki z Syrią, tak jak "zweryfikowaliśmy nasze relacje z Rosją i z Izraelem".

Po czym premier dodał: "rozwiązanie kryzysu syryjskiego nie jest wyobrażalne w żaden inny sposób, jak tylko zachowując jej integralność terytorialną (…). Odnośnie Assada powiedział, że " do tego potrzebna jest krajowa struktura władzy w Syrii – więc prezydent będzie mógł przez niedługi okres czasu pozostać na swym miejscu". (…)


Ankara propose un nouveau plan pour régler la crise en Syrie
http://www.presstv.ir/Detail/2016/08/15/480143/Nouveau-plan-dAnkara-pour-la-Syrie

Ciekawa jest wypowiedź byłego premiera Iraku Nouri al−Maliki (szyity) na temat Arabii Saudyjskiej:

"USA źle zinterpretowały rozwój sytuacji na obszarze bliskowschodnim, wyobrażały sobie, że Syria Assada skapituluje po 1 czy 2 miesiącach. Kiedy byłem premierem, ostrzegłem Amerykę, że wcale nie będzie łatwo. Ale ustępowali pod presją Saudyjczyków, ze względu na bardzo dobre relacje między obydwoma państwami i wspólne interesy strategiczne. USA poparły saudyjską prośbę do Rady Bezpieczeństwa o akceptację ataku na Syrię, co zostało uniemożliwione przez veto Rosji i Chin. (…)

USA wzięły pod uwagę nasze ostrzeżenia za póżno. Pamiętam, że wyrazilem się w sposób bardzo surowy o Arabii Saudyjskiej, określiłem ją jako wylęgarnię organizacji terrorystycznych", a kiedy zapytano mnie jak można temu podołać, odpowiedziałem, że ten kraj nie jest w stanie radzić sobie z jego własnymi problemami, że stał się źródłem terroryzmu i że jedynym wyjściem jest kuratela międzynarodowa nad nim.

Amerykanie stwierdzili, że w Arabii Saudyjskiej należałoby zmienić programy szkolne, na co odpwiedziałem, że jest to niemożliwe, ponieważ programy saudyjskie rozpowszechnione są w najrozmaitszych krajach, również w USA. Dziś Ameryka przyznaje, że Arabia Saudyjska stanowi zagrożenie, ale jest za późno".

Maliki:l’Arabie-Saoudite doit être placée sous tutelle internationale!
http://french.almanar.com.lb/adetails.php?fromval=1&cid=76&frid=76&eid=320340


Nouri al−Maliki jest Irakijczykiem i szyitą, o mentalności podobnej do irańskiej. Jednakże w odległości tysięcy kilometrów – w Algerii – głos sunnity wytacza te same oskarżenia. Jest nim Zaïm Khenchelaoui, badacz sufizmu, dyrektor algerskiego instytutu prehistorii i antropologii, socjolog, absolwent uniwersytetu w Paryżu.

Sufizm
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sufizm
Sufism
https://en.wikipedia.org/wiki/Sufism


Oto, co profesor Zaïm Khenchelaoui mówi w wywiadzie dla algerskiej strony Al Watan:

"Wahabizm nie jest Islamem. Jest autonomiczną formą religii, posiadającą swą świętą księgę Kitab  at-Tawhîd, autorstwa Muhammada Ibn Abd Al-Wahhab'a, założyciela sekty.

 Kitab  at-Tawhîd wyparł Koran, a paranoiczną obsesją samego wahabizmu jest  pojęcie wyjątkowości Boga, co obraca się w prześladowania innych muzułmanów, oskarżanych o oddawanie czci Prorokowi (nie mówiąc o świętych, których kult i naśladowanie są niezwykle ważne w sufiźmie).
Uważani są oni przez wahabitów za pogan, mylących Proroka z Bogiem".

An Explanation of Muhammad Ibn Abd Al-Wahhab's Kitab Al-Tawhid (English and Arabic Edition) 
https://www.amazon.com/Explanation-Muhammad-Al-Wahhabs-Al-Tawhid-English/dp/1898649618

"Wahabizm jest terroryzmem spekulatywnym, natomiast terroryzm jest wahabizmem praktycznym" – akcentuje badacz.

Niestety, dysponując ogromnymi zasobami finansowymi, wahabizm rozpowszechnił się we wszystkich mass−mediach i w ten sposób uchodzi − w wyobrażeniu milionów ludzi niewykształconych – za jedyną istniejącą formę Islamu, pomimo, że jest pozbawiony jego ducha.

Wahabizm to z całym prawdopodobieństwem najbardziej niebezpieczna sekta, jaka pojawiła się w historii ludzkości.

Należy wiedzieć, że samobójca wysadzający się w powietrze jest zaprogramowaną ofiarą imama, który naucza na żywo w wenerdi, lub w internecie.

Jeżeli we Francji za nielegalną uznana jest scjentologia, czy też Zakon Świątyni Słońca, dlaczego nie robi się tego samego z wahabizmem? W Rosji jest on zabroniony, ponieważ usiłuje się tam chronić Islam".

Zatem − podobnie jak Al Maliki − również algierski profesor prosi o uznanie tak wahabizmu jak i jego terrorystycznej saudyjskiej ojczyzny za nielegalne. Z islamskiego punktu widzenia – po raz pierwszy mamy do czynienia z silnymi reakcjami świata muzułmańskiego przeciwko sekcie pozbawiającej Islam jego duchowości.

Profesor Khenchelaou był co tylko uczestnikiem Światowego Kongresu na temat Sufizmu, który odbył się – co jest do podkreślenia – w Mostaganem, w Algerii, a więc w państwie nienawidzącym Saudytów i Amerykanów (którym do tej pory nie udało się wywołać tam "arabskiej wiosny"). Algeria posiada duże tradycje sufickie – wystarczy przypomnieć Abdelkadera El Djezairi.

Abdelkader El Djezairi https://en.wikipedia.org/wiki/Abdelkader_El_Djezairi

Rządzący w Algerii są świadomi, że sufizm jest odpowiedzią na terroryzm wahabizmu i usiłują go rozpowszechnić, by rzywrócić Islamowi jego duchowy wymiar. (…)

«On assiste à une déspiritualisation de l’islam»
 http://www.elwatan.com/actualite/on-assiste-a-une-despiritualisation-de-l-islam-11-08-2016-326748_109.php

*******************
poniżej znajduje się ciągle aktualny artykuł na temat rozprzestrzeniania się wahabizmu w Azji i reakcji rządów państw azjatyckich:

Azja niszczy wahabizm. Czy Europa zrobi to samo?

L’Asia schiaccerà il wahabismo. L’Europa invece...
 http://www.maurizioblondet.it/lasia-schiaccera-il-wahabismo-leuropa-invece/
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=16802&Itemid=47

Maurizio Blondet       18 listopad 2015     tłum. RAM

Rząd w Delhi zaalarmowany jest "wahabizacją" muzułmanów indyjskich.

W periodyku wojskowym Indian Defence Review z sierpnia 2014, analityk,  generał Afsir Karim opowiedział w jaki sposób Saudyci starają się zdominować jak nie całkowicie usunąć inne od wahabizmu formy islamu, a mianowicie shia, sufi itd., pompując miliony petrodolarów w meczety i madrase, w których ich imamowie nauczają iż "wszyscy ci, którzy nie wyznają wahabizmu są heretykami i pójdą do piekła".

Wahabizm, doktryna nietolerancji i przemocy polaryzuje społeczeństwa od Bangladeshu do Pakistanu. "Od Karachi do Kyber, milionom uczniów mówi się, że Osama Bin Laden jest męczennikiem". W Bangladeshu dochodzi do zamachów na instytucje świeckie i przeciwko kobietom - dwie partie szybko rosnące w siłę, JEI (Jamaat-e- Islami) i JMB (Jama’at ul Mujahideen Bangladesh) chcą zrobić z kraju państwo islamskie o mentalności 13 - wiecznej.

 W Indiach wahabizm wdarł się tak do meczetów jak i do szkół islamskich nie tylko marginalizując sufi, czyli islam indyjski, ale nawet burząc groby sufi, jak stało się to w Kashmirze. Formacje takie jak  Tablighi Jamaat i Ahle-Hadith głoszą i niekiedy wręcz zmuszają  rodziny należące do niższych klas społecznych do zawierania małżeństw pomiędzy dziećmi i do zaniechania kształcenia dziewczynek.

Ale nie chodzi tu jedynie o wsteczność tejże ideologii − jest  ona również bardzo brutalna: uczy, że indù, żydzi i chrześcijanie są poganami i należy ucinać im głowy. W roku 2001 organizacja Students Islamic Movement of India (SIMI) zadeklarowała iż dla islamistów indyjskich nadszedł czas wylansowania jihadu zbrojnego i ustanowienia kalifatu. W tym czasie powstały takie struktury tajne jak Gujarat Muslim Revenge Force, Muslim Defence Force i Islamic Defence Force mające na celu zaprawianie się do walki zbrojnej. (...)

http://i0.wp.com/www.maurizioblondet.it/wp-content/uploads/2015/11/1280x720-0gF.jpg?fit=1025%2C500

W Delhi wyraźnie oskarżają Waszyngton − jako wspólnika reżymu saudyjskiego − o dwuznaczną politykę. "Wiele z miliardów dolarów w postaci broni, jaką CIA zaofiarowała rebeliantom afgańskim (przeciwko ZSRR) w latach osiemdziesiątych umożliwiło za pośrednictwem Inter Service Intelligence (wywiad pakistański) bunty w Kashmirze i Punjabie", napisał najważniejszy indyjski analityk strategii Brahma Chellaney.

Chellaney dodał jeszcze, że − "co jest paradoksem – Waszyngton, walkę z terroryzmem wykorzystał do zacieśnienia z Indiami więzi strategicznych". Jednym słowem, USA grały przy dwóch stolikach.

http://i0.wp.com/www.maurizioblondet.it/wp-content/uploads/2015/11/mapcaliphate.jpg?resize=300%2C169

OBAMA, THE SERIAL INTERVENTIONIST - IT AFFECTS INDIA
http://www.indiandefensenews.in/2014/09/obama-serial-interventionist-it-affects.html


Również Dennis Ignatius, doświadczony dyplomata malezyjski (były ambasador Malezji w Londynie, Pekinie i Waszyngtonie, widzi w ekstremizmie eksportowanym przez Saudytów największe zagrożenie dla stabilności Azji Południowo-Wschodniej. 

Ilość młodych obywateli Indonezji i Malezji, Singapuru i Filipin, zwerbowana do partyzantki walczącej w Syrii była tak duża, że Kalifat stworzył specjalną jednostkę wojskową dla mówiących językiem Malay - Katibah Nusantara Lid Daulah Islamiyyah tj. Malay Archipelago Unit for the Islamic State in Iraq and Syria.

Były ambasador jest zdumiony, iż obecnie, w Malezji, państwie konstytucjonalnym i demokratycznym mówi się o wprowadzeniu "amputacji rak, kamienowaniu i krzyżowaniu" do systemu karnego. I również on wskazuje na monarchię saudyjską, która "wydała już więcej iż 100 miliardów dolarów w przeciągu ostatniego dwudziestolecia na eksportację kultury nietolerancji, nienawiści i przemocy".

Także były premier Malezji, Lee Kuan Yew, bez wahania oskarża ArabięSaudyjską o bycie "pszczelą królową szerzącą w Azji terroryzm i swą trującą religię". Od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, Saudyci przy pomocy pieniędzy rozprzestrzeniają WMD, co nie oznacza "weapons of mass destruction", ale “Wahabis of Mass Destruction".

Nie wystarczą działania wojskowe, mówi, "jeżeli zabijasz terrorystów , zabijasz tylko pszczoły robotnice. Należy uderzyć w pszczoły królowe, czyli w imamów wykrzywiających mentalność młodzieży".

Problem jest tak poważny, że premier Singapuru, Lee Hsien Loong zwołał w czasie trwania szczytu państw Azji Wschodniej,  w kwietniu, sympozjum na temat terroryzmu islamskiego. Wzięły w nim udział państwa członkowskie ASEAN-u (Association of Southeast Asian Nations), czyli  Brunei, Kambodża, Indonezja, Laos, Malezja, Birmania, Filipiny, Wietnam, a także Australia.

Jednocześnie Pekin przyjął do SCO  (Shanghai Cooperation Organization, w którym są już Rosja, Chiny, Kazachstan, Kirgistan, Tadzykistan i Uzbekistan ) Indie, aby w ten sposób wzmocnić koalicję przeciwko terroryzmowi wahabickiemu.

Jako pierwsze posunięcie konkretne, państwa szczytu EAS (East Asia Summit), państwa należące do ASEAN (Association of Southeast Asian Nations), a także państwa członkowskie SCO (Shanghai Cooperation Organization) powzięły decyzję o dywersyfikacji ich źródeł zaopatrzenia energetycznego, w celu progresywnego wykluczenia Arabii Saudyjskiej jako dostawcy ropy i w ten sposób uniknięcia opłacania przez nie terroryzmu wahabickiego.  Już tego lata Indie zastąpiły  Arabię  Nigerią,  a Chiny - Rosją.

Należy zauważyć w jak dużym kontraście pozostaje tego rodzaju stanowcza strategia karna w stosunku do Saudytów, w porównaniu do podwójnej gry Europejczyków, już nie mówiąc o Ameryce. Hollande zarabia pieniądze sprzedając broń Saudytom i trzyma z wahabitami jak chodzi o odsunięcie od władzy laickiego Assada.

Europa, przyłącza się do kretyńskiego amerykańskiego projektu odrzucenia Rosji jako dostawcy ropy, zamieniając ją na Qatar, poprzez rurociąg przebiegający przez Syrię (i to jest jedna z głównych przyczyn, dla których chce się obalenia Assada).

W ten to sposób Europejczycy prześcigają się w sprzedawaniu wahabitom sznura, na którym wahabici któregoś dnia ich powieszą. (...)

Huffington Post (w artykule Christiny Lin) pisze iż agent brytyjskiego  MI6, Alastair Crooke zaproponował użycie wahabizmu w celu osłabienia Rosji, tj minowania jej muzułmańskich mniejszości:

 Why Russia Perceives Syria as Its Front Line
http://www.huffingtonpost.com/alastair-crooke/russia-syria-front-line_b_8401212.html

Tę samą metodę proponuje periodyk marynarki amerykańskiej w stosunku do Chin:  "Deterring the Dragon" to tytuł artykułu, na temat korzyści, jakie USA uzyskałyby z ewentualnego buntu Ujgurów.

Deterring the Dragon … From (Under) the Sea
http://www.usni.org/magazines/proceedings/2014-02/deterring-dragon-under-sea

(...) Nawet Henry Kissinger, na łamach Wall Street Journal, napisał, że "zniszczenie ISIS jest pilniejsze od odsunięcia od władzy Assada, który stracił już ponad połowę terytorium swego państwa... zagwarantowanie iż ten obszar nie stanie się wiekuistym sanktuarium terrorystów powinno mieć pierwszeństwo". (...) 

Źródło: http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=18597&Itemid=47

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze