piątek, 1 lipca 2016

Loża B’nai B’rith zaczyna cenzurować programy satyryczne w Polsce...

Reaktywowana przez Lecha Kaczyńskiego Loża B’nai B’rith, czyli Syny Przymierza właśnie zaczęła podnosić głowę.
Przypomnijmy, Loża B’nai B’rith dekretem w roku 1938 przez ówczesnego prezydenta Ignacego Mościckiego została zdelegalizowana, a majątki zrzeszeń wolnomularskich (masonerii) zostały przekazane na cele dobroczynne. I to był największy pożytek z tzw grup wolnomularskich. Przypomnijmy, że papież Klemens XII jako pierwszy potępił masonerię i pod kara klątwy kościelnej zabronił katolikom należenia i współpracy...



Za co? A głównie za działalność antypolską. Dziś "dzięki" "mężowi stanu" Lechowi Kaczyńskiemu masoneria podnosi łeb, włazi nam do Kościoła i nawet  dyktuje z czego można się śmiać, a z czego nie...Na stronie jewish.pl słychać mocne gdakanie. A wszystko to przez piosenkę satyryczną Ryszarda Makowskiego, która szybciutko została zdjęta z kanału You Tube...na sugestię w niej jakoby żydzi byli lichwiarzami i spekulantami...

Co tak zbulwersowało "diasporę"? Ano słowa o lichwiarzach, spekulantach, nadużywanie słowa geszeft, cymes i na sugestię w piosence, że  Rothschild zajmował się lichwą...

Normalnie boki zrywać, okazuje się bowiem, że pan Rothschild to dobrodziej nad dobrodziejami...cytuję za jewish.pl:

"(...)wielokrotnie w ostatnich latach fundował stypendia polskich uczonych, odnawiał zabytki ważne dla naszego narodowego dziedzictwa, wspierał festiwale kulturalne, na których Polacy mogli zapoznać się z kulturą żydowską. Nazywanie Domu Rothschildów „mistrzami lichwy” jest karygodne i nie znajdujące żadnego poparcia w faktach. To polskie banki sugerowały Polakom kredyty frankowe, a lichwiarskie pożyczki oferowane są w Polsce głównie przez rodzime przedsiębiorstwa."

Ja bym dodał, że nie tylko mistrzami lichwy, ale też mistrzami manipulacji wszelakiej...zresztą jak chcecie, to poczytajcie żałosne postękiwania Synów Przymierza...

http://jewish.pl/pl/2016/06/27/antyzydowskie-stereotypy-w-tvp-polska-loza-bnai-brith-protestuje/

Ale najciekawsze jest to, że przecież teraz PiS-owcy rządzą, mają telewizję, chcą utworzyć Telewizję Narodową czy jakoś tak, przecież PiS-em rządzi z tylnego siedzenia Jarosław Kaczyński, brat tego który pozwolił, aby Syny Przymierza działały na terenie Polski...więc co? Kąsają łapkę, która ich żywi? Powinni swoje żale i płacze wysmarkać w mankiet JarKacza, a może już smarkali i JarKacz kazał zdjąć filmik Makowskiego, a może i samo  "Studio YAYO"...

Ja czekam na prezydenta prawdziwego, polskiego, nie marionetki pokroju tych, którzy byli po II wojnie światowej...czekam na prezydenta pokroju Mościckiego, który dbałby o Polaków a nie o obcy element zainstalowany w Polsce. Czekam na prawdziwy, oczyszczony, przedsoborowy Kościół Katolicki, który by jasno określał cele, nie poprawiałby Ewangelii, nie rugował Chrystusa i nie stawiał nam menor na ołtarzach...

Czy się doczekam? Być może, jedno wiem, Bóg nie pozwoli z siebie szydzić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze